Reklama

Wideo z wypadku Dody. Wokalistka wciąż w szpitalu

Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, w jaki sposób doszło do wypadku, po którym Doda straciła przytomność.

Podczas koncertu w Mszanie, który odbył się w niedzielę, 8 września, Doda spadła ze sceny i straciła przytomność.

Na załączonym poniżej filmiku widać, jak podczas utworu "Fuck It" piosenkarka odwraca się tyłem do zgromadzonych za nią widzów i, zgodnie ze scenariuszem, rzuca się w tłum. Fani jednak nie złapali wokalistki i upadła ona plecami na ziemię.

Doda straciła przytomność na kilka minut. Później jednak pod wpływem adrenaliny kontynuowała występ (czego, jak się okazało, nie powinna była robić).

Po koncercie w Mszanie Doda trafiła do szpitala - najpierw na Śląsku, później w Warszawie. Po badaniach m.in. rezonansem magnetycznym lekarze stwierdzili, że wokalistka musi w szpitalu pozostać. Doda ma podejrzenie uszkodzenia odcinka szyjnego kręgosłupa.

Reklama

"W trakcie każdego z 20 koncertów z trasy Fly High Tour skok wykonywany przez Artystkę w ramach scenariusza zawsze, dzięki fanom, był udany. Nie wiemy, co stało się tym razem, że skończył się tak tragicznie. Doda jednak nie ma tego za złe fanom i prosi, byście nie zadręczali się wyrzutami sumienia" - czytamy na oficjalnym facebookowym profilu Dody.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: trafiło | wypadku | Doda | wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy