Reklama

Violetta Villas: Nie oddam ziemi!

Piosenkarka nie chce tracić przylegającej do posiadłości działki.

"Twoje Imperium" napisało, że wójt gminy Lewin Kłodzki chce odzyskać działkę przylegającą do ziemi Violetty Villas, którą przed laty wydzierżawiono artystce na jej przytułek dla psów.

Umowa dzierżawy została jednostronnie wypowiedziana, termin upływa 31 sierpnia. Do tego czasu działka powinna zostać uprzątnięta i przygotowana do oddania właścicielowi, czyli gminie.

Jednak Violetta Villas nie chce o tym słyszeć:

"Nie chcę oddawać gruntu, jest dla mnie bardzo ważny" - mówi "Twojemu Imperium".

"Dlaczego nikt z gminy nie zaproponował nam możliwości wykupienia tego terenu? Przecież mamy prawo pierwokupu!" - to już słowa opiekunki Villas, Elżbiety Budzyńskiej.

Reklama

"Nie chcemy biernie czekać. Już rozmawialiśmy z prawnikami, którzy pomogą nam w walce z wójtem" - dodaje.

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Ziemia | Violetta Villas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy