Reklama

Uciekła przed polską zimą

Maryla Rodowicz przez miesiąc przebywała na gorącej Kubie.

Za oknami śnieg i mróz, a Maryla Rodowicz wygrzewała się na słonecznych kubańskich plażach. Piosenkarka spędziła miesiąc na Kubie, wyspie jak wulkan gorącej. Swoimi wrażeniami z tej egzotycznej wyprawy podzieliła się z "Super Expressem".

"Na Kubie byłam już parę razy, na kilku festiwalach grałam koncerty. Mam bardzo miłe wspomnienia, to wyjątkowy kraj" - wspomina Maryla.

Artystka także w tym roku postanowiła odwiedzić wyspę. Rodowicz uciekła przed polską zimą i przebywała na Kubie.

"Mimo biedy i udręczenia naród jest niezwykle pogodny, muzykalny, życzliwy. I te porywające rytmy, salsa wylewająca się z każdego baru. Wszyscy się kołyszą. Kiedy rusza muzyka, do mikrofonu startuje nawet babcia klozetowa i żebrak na ulicy" - z uśmiechem wspomina Maryla Rodowicz.

Reklama

Jak na gwiazdę muzyki przystało Rodowicz nie mogła nie zaśpiewać i zagrać kilku kubańskich rytmów razem z tubylcami - pisze bulwarówka.

"Muzycy na Kubie pokazali mi parę uderzeń na kongach. Nie odmówiłam sobie i tym razem przyjemności zagrania w pewnej knajpce paru taktów z miejscową kapelą" - opowiada piosenkarka.

Zobacz teledyski Maryli Rodowicz na stronach INTERIA.PL!

Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy