Reklama

Tragedia na festiwalu

Jedna osoba zginęła a dziesiątki odniosły obrażenia, gdy w sobotę (1 sierpnia) podczas festiwalu muzycznego na zachodzie Kanady w wyniku gwałtownej burzy zawaliła się część głównej sceny - powiadomiły lokalne media.

Według agencji Reutera poszkodowanych zostało około 60 osób, natomiast według telewizji CTV - nawet 80; 15 z nich zostało przewiezionych do szpitala.

Do wypadku doszło podczas festiwalu muzyki country Big Valley Jamboree nieopodal Camrose, około 100 km na południowy-wschód od Edmonton, stolicy prowincji Alberta.

Scena zawaliła się w chwili, gdy koncert kończył Billy Currington. Jeden z członków jego zespołu został ranny w ramię.

Do wejścia na scenę szykował się z kolei hollywoodzki aktor Kevin Costner ze swoim zespołem Modern West.

Reklama

Festiwal Big Valley Jamboree rozpoczął się w czwartek (30 lipca).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: lokalne media | tragedia | festiwal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy