Reklama

The Beatles, The Doors i... Britney Spears na Marsie

NASA ujawniło, że piosenki The Beatles i The Doors służą codziennemu budzeniu sondy Curiosity na Marsie. Poinformowało także Britney Spears, że planeta wygląda wciąż tak dobrze, jak w jej teledysku do piosenki "Oops! I Did It Again".

Przed NASA (National Aeronautics and Space Administration czyli Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej) każdego poranka stoi nie lada wyczyn rozbudzenia sondy Curiosity, stacjonującej na Marsie.

Eric Blood, opiekujący się Curiosity zdradził, że łazik jest "mniej drażliwy, gdy usłyszy dobrą piosenkę" i wśród jego ulubionych utworów wymienił: "Good Morning Good Morning" The Beatles, "Break On Through" The Doors i "Come Fly With Me" Franka Sinatry. Poza klasyką piosenki rozrywkowej, Curiosity upodobała sobie również muzykę filmową. Tematy z filmów "Mission Impossible" i "Star Wars" są wyjątkowo chętnie "słuchane" przez sondę.

Reklama

Tymczasem Britney Spears, od dziecka zafascynowana lotami w kosmos, zapytała Curiosity poprzez portal Twitter, czy Mars wciąż wygląda tak, jak w jej teledysku z 2000 r. "Oops! I Did It Again".

W odpowiedzi księżniczka popu otrzymała informację, że Czerwona Planeta nadal jest pełna uroku. "Mam nadzieję, że któregoś dnia jakiś kosmonauta przybędzie z prezentem" dodał marsjański łazik, nawiązując do scenariusza teledysku Spears.

Marsjańska bezzałogowa sonda kosmiczna Curiosity wylądowała na Czerwonej Planecie 6 sierpnia. Jej misją jest zbadanie geologii, atmosfery oraz warunków środowiskowych na Marsie, co pozwoli naukowcom NASA określić stopień prawdopodobieństwa występowania tam życia. Eksperyment potrwa jeden rok marsjański czyli 687 dni ziemskich.

Zobacz teledysk "Oops! I Did It Again" Britney Spears:

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mars | NASA | Twitter | beatles | Doors | The Doors
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy