Reklama

Tajemnice Edyty Bartosiewicz

Edyta Bartosiewicz wystąpiła w Sopocie podczas jubileuszowego koncertu Krzysztofa Krawczyka. Wokalistka na nowo rozbudziła plotki na temat swojego powrotu - najbardziej oczekiwanego na polskiej scenie muzycznej.

Ostatni publiczny występ Bartosiewicz miał miejsce w 2006 roku - artystka gościnnie zaśpiewała podczas koncertu Tomasza Stańki.

W 2005 roku wystąpiła podczas urodzin zespołu Myslovitz - wykonała wtedy z chłopakami utwór "Chciałbym umrzeć z miłości". Ostatni album Bartosiewicz, "Wodospady", ukazał się 10 lat temu!

Oczekiwanie na nową płytę artystki, która od kilku lat jest "na ukończeniu", przypomina czekanie na nowy album Guns'n'Roses.

"Pozwólcie, że nie będę się tłumaczyć. Pewne rzeczy potrzebują czasu. Teksty na nowej płycie świetnie oddają to, o czym chciałabym Wam opowiedzieć. Liczę, że już niedługo będziecie się mogli z nimi zapoznać" - pisała w liście do swoich fanów w 2005 roku.

Reklama

"Do zobaczenia w przyszłym roku na koncertach!" - kończyła swój list. Zapowiadane koncerty jednak się nie odbyły.

Branża muzyczna od lat huczy od pogłosek na temat przyczyn przedłużającej się nieobecności Bartosiewicz. Mówiono o problemach zdrowotnych, głosowych, o tym, że zatraciła się we własnym perfekcjonizmie i nie jest zadowolona z nowych nagrań.

9 marca 2006 roku zmarł menedżer, organizator koncertów i największy przyjaciel Edyty - Jacek Nowakowski (miał zaledwie 34 lata). Pogrążona w żałobie piosenkarka odwołała premierę płyty na bliżej nieokreślony termin.

W Sopocie, jak podkreślają obserwatorzy, wyglądała świetnie i tak też śpiewała. Nie mógł jej się nachwalić wyraźnie poruszony Krzysztof Krawczyk, z którym wykonała ich wspólny przebój "Trudno tak".

Poza sopocką sceną wokalistka z nikim nie zamieniła ani słowa. Nie rozmawiała z mediami, nie pojawiała się na oficjalnych czy też nieoficjalnych spotkaniach organizowanych w ramach festiwalu TOPtrendy 2008.

Edyta Bartosiewicz wlała swoim występem sporo nadziei w serca tysięcy fanów oczekujących na jej wielki powrót. Niestety, w tej sprawie wciąż więcej tajemnic niż optymistycznych przesłanek.

Zobacz teledyski Edyty Bartosiewicz na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Bartosiewicz | Sopot | tajemnice
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy