Steczkowska w depresji?
Nie jest dobrze ze stanem nerwów Justyny Steczkowskiej - alarmuje kolorowa prasa.
"Wydawałoby się, że ma wszystko, o czym można by marzyć - sławę, pieniądze i rzesze wielbicieli. Ale Justynę Steczkowską (36 l.) dopadła potworna depresja" - dramatyzuje "Fakt". Gwiazda ma czasami takie dni, kiedy najchętniej w ogóle nie wstawałaby z łóżka.
Okazuje się, że przyczyną przygnębienia wokalistki jest przede wszystkim program "Gwiazdy tańczą na lodzie", którego jest prowadzącą.
"Zamiast radości program przyniósł jej rozczarowanie, smutek, a przede wszystkim potworny stres" - czytamy.
"Martwi mnie i bardzo boli to, że uwaga wszystkich skupia się na niepotrzebnych pyskówkach i komentarzach Dorotki, a nie na samych uczestnikach. Tak naprawdę mało kto docenia ciężką pracę wszystkich osób pracujących przy tym programie" - żałuje wokalistka w rozmowie z "Faktem".
"Mam spadek formy. Są dni, gdy jest naprawdę ciężko" - dodaje Steczkowska.
Zobacz teledyski Justyny Steczkowskiej na stronach INTERIA.PL.