Reklama

Sprzedali 44 miliony płyt i kończą karierę

Irlandzki boysband Westlife postanowił zakończyć karierę.

W środę (19 października) Westlife oficjalnie ogłosili zakończenie działalności, które nastąpi w przyszłym roku po finałowym koncercie na trasie "Greatest Hits".

Jeszcze dzień wcześniej świat obiegła plotka, że do Westlife może powrócić wokalista Brian McFadden, który odszedł w 2004 roku. Wokaliści grupy zdementowali pogłoski, że zamierzają iść w ślady Take That, którzy ponownie zaprosili do składu Robbiego Williamsa.

Co więcej, w środę poinformowali o zakończeniu kariery.

Zanim to jednak nastąpi, Westlife wyruszą w pożegnalną trasę koncertową, która rozpocznie się w maju 2012 roku. Występami boysband będzie promował kompilację największych przebojów, która trafi do sklepów przed świętami.

Reklama

"Decyzja została podjęta w przyjacielskiej atmosferze. Spędziliśmy ze sobą prawie całe dorosłe życie, a teraz chcemy pójść na zasłużone wakacje i rozejrzeć się na nowymi możliwościami" - oświadczyli członkowie Westlife.

Westlife to jeden z najpopularniejszych boysbandów. Płyty i single grupy rozeszły się w nakładzie przekraczającym 44 miliony egzemplarzy.

Zobacz klip Westlife do piosenki "Mendy":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kariera | płyty | Westlife | boysband
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy