Reklama

Spadek sprzedaży płyt w Wielkiej Brytanii

113,2 mln - tyle albumów muzycznych sprzedano w Wielkiej Brytanii w 2011 roku, głosi oficjalny komunikat British Recorded Music Industry. To spadek o 5,6% w stosunku do 2010 roku.

W 2004 roku na Wyspach rozeszło się 163,4 mln albumów. Od tamtej pory konsekwentnie, rok po roku, wyniki spadają.

Są jednak pocieszające informacje dla rynku fonograficznego. Aż o 26,6% wzrosła sprzedaż płyt w postaci cyfrowej. Łącznie 26,6 mln longplayów zostało zakupionych w ten właśnie sposób.

"Brytyjscy fani muzyki rozumieją, że album pozostaje najpełniejszą formą kontaktu z twórczością artysty" - powiedział Geoff Taylor, prezes British Recorded Music Industry.

"Płyty na CD będą kluczowym elementem rynku jeszcze przez kolejnych kilka lat" - przewiduje Taylor.

Pozytywnym sygnałem dla wyspiarskiej, ale i światowej również, fonografii są dane dot. sprzedaży singli. 177,9 mln - tyle utworów kupili w 2011 roku Brytyjczycy, co jest wynikiem o 10% lepszym w porównaniu z rokiem poprzednim.

Reklama

Najpopularniejszą płytą na Wyspach był oczywiście album "21" Adele (3,8 mln sprzedanych kopii), a najchętniej kupowanym singlem "Someone Like You" Adele w wersji live (1,2 mln).

Zobacz "Someone Like You" zaśpiewane na żywo:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sprzedaż płyt | Adele | Wielka Brytania | sprzedaż
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy