Reklama

Shaggy na wielkim ekranie?

Shaggy, amerykański wokalista znany w naszym kraju głównie z przeboju "Oh Carolina!", podbił swym ostatnim albumem "Hot Shot" większość list przebojów, a obecnie szykuje się do podboju Europy. Ciesząc się ze swego sukcesu, artysta doszedł do wniosku, że skoro tak dobrze idzie mu śpiewanie, to może okaże się równie dobrym aktorem.

Shaggy, amerykański wokalista znany w naszym kraju głównie z przeboju "Oh Carolina!", podbił swym ostatnim albumem "Hot Shot" większość list przebojów, a obecnie szykuje się do podboju Europy. Ciesząc się ze swego sukcesu, artysta doszedł do wniosku, że skoro tak dobrze idzie mu śpiewanie, to może okaże się równie dobrym aktorem.

Jeśli chodzi o aktorstwo, to Shaggy ma już drobne doświadczenie w tym zawodzie. Swego czasu wystąpił w jednym z odcinków popularnego również u nas serialu "Słoneczny patrol". Zagrał wtedy lokalnego muzyka, który występuje na plaży zabawiając wypoczywających tam turystów.

W udzielonym niedawno wywiadzie autor przeboju "It Wasn't Me" stwierdził, że coraz bardziej myśli o aktorstwie, tym bardziej, że jest zasypywany ofertami.

"Otrzymuję obecnie ogromną ilość propozycji filmowych. Wszystkie dokładnie analizuję. Jeśli znajdę taką, w której będzie mi odpowiadać rola, a do tego zaoferują mi odpowiednie pieniądze, to na pewno się zgodzę" - powiedział Shaggy.

Reklama

W najbliższy poniedziałek, 2 kwietnia, ukaże się w Polsce nowa, poszerzona wersja albumu "Hot Shot".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Shaggy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy