Reklama

Sensacyjne eliminacje w "X Factor"

Kamil Czostkiewicz, Ania Dudek, Dawid Podsiadło, Kacper Sikora, Bartosz Kuśmierczyk, Paulina Czapla - wielu wokalistów, którzy zachwycali w odcinkach castingowych, nie zobaczymy już w programie "X Factor".

Wszystko z powodu kryteriów show wymyślonego przez Simona Cowella. W najmocniej obsadzonej grupie wiekowej 16-24 mogło ostatecznie znaleźć się tylko pięciu wykonawców. Na to rozwiązanie narzekał w rozmowie z INTERIA.PL reżyser pierwszej polskiej edycji "X Factor", Wojciech Iwański.

- To jest, w moim odczuciu, nieszczęśliwe. Mieliśmy ogromną grupę młodych ludzi. Tych 25+ zawsze jest mniej, to już nie są debiutanci. Albo nie osiągnęli tego, co chcieli albo nagle zdali sobie sprawę, że marnują życie i powinni śpiewać. Jeśli chodzi o zespoły wokalne, to tu jest najgorzej. Poza Audiofeels nie przypominam sobie, by jakiś się wybił w ostatnich latach. Właściciele formatu nie chcieli się jednak zgodzić na zmianę tych kryteriów. Podział na dziewczyny, chłopaków i 25+ byłby, moim zdaniem, najlepszy. Grupy są u nas trochę sztucznym tworem. Cięcia wśród tych najmłodszych uczestników były, niestety, szalenie drastyczne - powiedział nam Iwański. Czytaj cały wywiad.

Reklama

W odcinku wyemitowanym 10 kwietnia odpadła większość uczestników, których umieściliśmy w naszym rankingu najlepszych występów podczas castingów. Mimo to z przyjemnością odnotowujemy fakt, że zwyciężczyni tego rankingu, 22-letnia Ania Kłys, była bohaterką tego odcinka.

Wokalistka wykonała przebój Lady GaGi "Bad Romance" i zachwyciła jurorów oraz publiczność.

Obok Kłys, w grupie 16-24, znaleźli się także Adrianna Styrcz, Mats Meguenni, Ada Szulc i Michał Szpak, który z kolei oberwał od Kuby Wojewódzkiego za interpretację utworu "Purple Rain" Prince'a.

W grupie 25+ najsilniejszą osobowością jest z pewnością Gienek Loska, uliczny bluesman.

"Coraz dalej brnę i coraz bardziej się boję. Teraz to już nie wypada nie wygrać" - śmiał się Loska, który śpiewał "Light My Fire" The Doors.

Jurorzy "X Factor" od teraz są też mentorami opiekującymi się poszczególnymi grupami. Przy podziale nie było zaskoczeń. Kuba Wojewódzki dostał tę najmocniejszą 16-24, Czesław Mozil najbardziej oryginalną 25+, a Maję Sablewską wpuszczono na minę - wydaje się, że zespoły wokalne będą kulą u nogi tego programu, co zasygnalizował sam reżyser.

Pod koniec niedzielnego odcinka nie brakowało emocji i wzruszeń. Napięcie wśród jurorów było tak wielkie, że gdy Wojewódzki spierał się ostro z Sablewską, Mozil zaczął biegać po scenie i wrzeszczeć, by na końcu oświadczyć: "Ja wierzę w ludzi w krawatach".

Sprawdź najlepsze teksty Czesława z odcinków castingowych!

Oto pełna lista szczęśliwców:

16-24:
Ada Styrcz
Ania Kłys
Michał Szpak
Mats Meguenni
Ada Szulc

25+:
Marta Podulka
Wojciech Strzelecki
Gienek Loska
Małgorzata Szczepańska-Stankiewicz
William Malcolm

Zespoły:
De Pe
By Mistake
Sweet Rebels
Avocado
Zespół Dziewczyny (sprawdź profil Dziewczyn w serwisie Muzzo.pl)

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy