Samobójcza śmierć czeskiej wokalistki
Popularna w kraju naszych południowych sąsiadów piosenkarka Iveta Bartosova popełniła samobójstwo.
We wtorek (29 kwietnia) 48-letnia Iveta Bartosova rzuciła się pod pociąg. Piosenkarka zmarła na miejscu. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w praskiej dzielnicy Uhrineves.
Iveta Bartosova największą popularnością cieszyła się w latach 90. zeszłego stulecia.
W kolejnej dekadzie jej sława zaczęła blednąć, a do mediów przedostawały się informacje na temat uzależnienia Ivety Bartosovej od alkoholu i leków.
W 2013 roku celebrytka trafiła na oddział odwykowy szpitala psychiatrycznego w praskiej dzielnicy Bohnice. Relację telewizyjną z kliniki obejrzało ponad 750 tysięcy Czechów (około 7% populacji kraju).
Z powodu skrupulatnie opisywanych na łamach czeskich tablodiów szczegółów z życia prywatnego Ivety Bartosovej, wokalistka była jedną z najpopularniejszych celebrytek w kraju.
Po tragicznej śmierci w Czechach odezwały się liczne głosy, że gwiazda padła ofiarą nagonki mediów.
"Jej śmierć to wina tych hien z gazet" - miał powiedzieć mąż piosenkarki Josef Rychtar, który na wieść o śmierci żony zemdlał.