Robin Gibb wygrywa z rakiem!
Lekarze potwierdzają. Nowotwór wokalisty Bee Gees, Robina Gibba, znalazł się w fazie remisji. To wspaniała wiadomość dla artysty, jego rodziny i fanów.
Weteran popu zmaga się z rakiem wątroby. Robin Gibb nie ukrywa, że liczył się z najgorszym. Jednocześnie był zdeterminowany by walczyć z chorobą - co czyni już od wielu miesięcy.
Po kilku sesjach chemioterapii nowotwór muzyka jest w odwrocie.
"Lekarze są przekonani, że opanowali sytuację. To dla mnie najważniejsze. Chcę iść do przodu i nie oglądać się za siebie. Czuję się z każdym dniem coraz lepiej" - powiedział uradowany Robin Gibb w rozmowie z gazetą "Daily Mail".
"Wyniki mojego leczenia są znakomite - tak mówią lekarze. Są wręcz zdumieni postępami. Wszyscy jesteśmy" - dodał wokalista.
Robin Gibb wspomina przy okazji swoje "czarne dni".
"Nie zaprzeczam, że były takie momenty, w których bałem się, że to już koniec" - przyznaje gwiazda Bee Gees.
Jak donoszą brytyjskie media, Robin zamierza pracować w najbliższym czasie ze swoim bratem Barrym nad nowym albumem.