Reklama

Robbie Williams: Łagodny wymiar kary

Swój finał znalazła wreszcie sprawa oskarżenia Robbiego Williamsa o naruszenie praw autorskich w utworze "Jesus In A Camper Van". Brytyjski gwiazdor został uznany za winnego w październiku zeszłego roku, a w czwartek, 14 lutego, sąd orzekł wysokość odszkodowania jakie wykonawca przeboju "Rock DJ" musi zapłacić firmie Ludlow Music.

Zarejestrowana w Nowym Jorku firma zarzucała Williamsowi, że będąca przedmiotem sporu kompozycja jest w warstwie tekstowej kopią nagranego w 1961 roku utworu "I Am The Way", z repertuaru Woody Guthriego. Utwór "Jesus In A Camper Van" znalazł się na drugiepłycie Robbiego zatytułowanej "I've Been Expecting You", a jako autorzy we wkładce albumu widnieją Williams i Guy Chambers, który także został pozwany,

Pod koniec października londyński sąd orzekł, że Robbie Williams i Guy Chambers naruszyli prawa autorskie i zapowiedział, że w ciągu kilku miesięcy określi wysokość odszkodowania.

Reklama

14 lutego doszło do ostatniej rozprawy i na szczęście dla Robbiego otrzymał on najniższy z możliwych wymiar kary. Sędzia odmówił firmie Ludlow Music prawa do odszkodowania. Zasądził jedynie konieczność wypłacenia 25% dochodu z albumu "I've Been Expecting You", czyli około 70 tysięcy dolarów. Oprócz tego musi on zapłacić drugie tyle, w celu pokrycia kosztów sądowych pozywającej go firmy. Łącznie cały proces kosztował więc Robbiego jakieś 350 tysięcy dolarów.

Sąd orzekł także, iż utwór "Jesus In A Camper Van" musi być usunięty ze wszystkich następnych edycji i tłoczeń albumu "I've Been Expecting You".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Robbie Williams | wymiary | kara | odszkodowania | wymiar | williams
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy