Reklama

Prawdziwy wokal Britney Spears: Uszy więdną!

Do sieci wyciekło nagranie, na którym słyszymy Britney Spears bez "autotune'a", a więc cyfrowej korekcji wysokości dźwięku, techniki powszechnie stosowanej w dzisiejszym popie.

Na szeroko komentowanym nagraniu, które pojawiło się w sieci, Britney Spears wykonuje utwór "Alien" z jej ostatniej płyty "Britney Jean".

Britney Spears nagrana bez "upiększaczy wokalu" nie brzmi najlepiej, delikatnie rzecz biorąc.

W obronie wokalistki stanął ceniony William Orbit, producent piosenki "Alien".

Orbit potwierdza autentyczność taśmy, ale podkreśla, że nagranie było jedynie rozgrzewką Britney przed nagraniami właściwymi.

"Rozgrzanie strun głosowych jest kluczowe dla zawodowców tak samo jak rozciąganie dla biegacza. Potrzeba dłuższej chwili, by robić to właściwie. Podczas wokalnych rozgrzewek słyszałem już wszystkie możliwe dźwięki. Najważniejsze jest jednak to, że nie są to rzeczy przeznaczone do tego, by dzielić się nimi z milionami słuchaczy" - wyjaśnia William Orbit.

Reklama

"Ktokolwiek wypuścił to do internetu, działał w złych intencjach. Ale i tak nie jest w stanie odwrócić uwagi od faktu, że Britney jest i zawsze będzie wielką gwiazdą! Jest fantastyczna! Tyle ode mnie" - zakończył słynny producent.

Posłuchaj Britney Spears bez autotune'a:


Zobacz teledyski Britney Spears na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy