Reklama

Poznaj zwycięzców!

Przypomnijmy, że w tym roku zabrakło polskiego akcentu na gali MTV. Zazwyczaj laureat polskiej nagrody pojawiał się na samej imprezie i szedł czerwonym dywanem. Piotr Kupicha, lider grupy Feel, której przyznano tytuł "Najlepszego polskiego wykonawcy", do Liverpoolu jednak nie przyjechał.

Oficjalnie podano, iż stało się tak ze względu na wcześniejsze zobowiązania koncertowe - dzień po gali, 7 listopada, Feel gra koncert w Mławie.

Na szczęście w Liverpoolu nie brakowało innych gwiazd, i to nie tylko muzycznych. Za kulisami Echo Arena zjawiła się prawie połowa piłkarskiej drużyny FC Liverpool. Popularnych "The Reds" reprezentowali m.in. Jamie Carragher, Xabi Alonso, Robbie Keane. Zjawił się również były zawodnik FC Liverpool, Michael Owen (obecnie Newcastle United).

Reklama

Na ceremonię przybyli również histerycznie witani przez liczne fanki członkowie grupy Take That.

Imprezę otworzyła prowadząca tegoroczne MTV EMA Katy Perry, która zaprezentował swój największy przebój "I Kissed A Girl", by później ponarzekać na aplauz ("Słyszałam już głośniejszy...").

Pierwszą nagrodę tego wieczoru wręczyły dziewczyny z Sugababes. Statuetka za Najbardziej uzależniający kawałek trafiła do Pink za "So What". Amerykańska gwiazda śpiewająco i ironicznie podziękował byłemu mężowi, ale "nie wiedziała gdzie on jest". Poza tym ze sceny padły zdawkowe podziękowania (fani, rodzina, wytwórnia, itp.).

Grupa 30 Seconds to Mars, która serwowała w barze dla VIP-ów drinki, pogratulowała Barackowi Obamie zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. A później na scenie pojawiał się jedna z najpopularniejszych amerykańskich artystek, Beyonce.

Piłkarz Michael Owen i piosenkarka Anastacia uhonorowali grupę Tokio Hotel nagrodą dla Najlepszego zespołu koncertowego. Zespół zaskakująco pokonał takie tuzy estrady, jak Metallica czy The Cure. Wokalista Bill Kaulitz powiedział, że granie na żywo to "najlepsze uczucie na świecie".

Nie do końca na żywo - z lekką pomocą podkładu z taśmy - zaprezentowali się Take That. Najpopularniejszy brytyjski boysband wszech czasów, po zeszłorocznym triumfalnym powrocie na scenę, zaśpiewał najnowszy singel "Greatest Day".

Piosenkarka Solange Knowles i Travis McCoy z Gym Class Heroes - prywatnie narzeczony prowadzącej galę Katy Perry - wręczyli nagrodę dla Najbardziej rockującego zespołu grupie 30 Seconds to Mars. "To niewiarygodne, bo inne zespoły są fenomenalne. Ta nagroda to nagroda dla naszych fanów. Kochamy was bardziej, niż kogokolwiek innego" - opowiedzieli Jared Leto i koledzy, których na scenie "zmienił" brytyjski wokalista r'n'b Craig David.

Piosenkarz zaprezentował zwycięzcę w kategorii Album roku, którym został "Blackout" Britney Spears. Amerykańska gwiazda podziękowała fanom i MTV za pośrednictwem przekazu wideo, tłumacząc się obowiązkami ("Kręcę właśnie teledysk").

Później z Liverpoolu Katy Perry "przeniosła" publiczność do Las Vegas, skąd pochodzą szalenie popularni na Wyspach Brytyjskich The Killers. Kwartet zaprezentował w Echo Arena imponującą scenografię i nowy singel "Human".

Kanye West, który od jakiegoś czasu przestał gniewać się na MTV po tym, jak w 2006 roku w Kopenhadze nie otrzymał statuetki za najlepszy teledysk, w Liverpoolu przedstawił publiczności nowy - trzeba przyznać, że mało hiphopowy nawet jak na Westa - utwór "Love Lockdown". Po chwili do rapera dołączyła piosenkarka Estelle.

Legendarna i ikoniczna Grace Jones, która powróciła na scenę w wielkim stylu singlem "Corporate Cannibal", wręczyła prowadzącej galę Katy Perry statuetkę MTV dla Najlepszej debiutantki.

"Cieszę się, że tutaj jestem, bo w zeszłym roku oglądałam tą imprezę w telewizji" - komentowała ze śmiechem amerykańska piosenkarka.

Była wokalistka i telewizyjna gwiazda Kerry Katona wręczyła statuetkę za najlepszy klip (Gwiazda klipu) zespołowi 30 Seconds To Mars za wideo "Beautiful Lie". "Nie sądziliśmy, że kiedykolwiek wygramy TAKĄ nagrodę" - dziwili się muzycy amerykańskiej grupy.

Katy Perry - tym razem umieszczona w olbrzymim jabłku - przedstawiła "swój" ulubiony zespół 2008 roku - brytyjski duet The Ting Tings. Zespół zaprezentował jeden a największych przebojów ostatnich miesięcy na Wyspach Brytyjskich - "That's Not My Name".

Blogger Perez Hilton wręczył nagrodę dla Artysty wszech czasów. Otrzymał ją wokalista Rick Astley, który nie pofatygował się po statuetkę. Natomiast wokalistka Leona Lewis uhonorowała nagrodą dla Najlepszego wykonawcy muzyki urban rapera Kanye Westa. Artysta zadedykował statuetkę zmarłej w zeszłym roku matce.

Po chwili na scenie w Echo Arena zrobiło się rockowo za sprawą Kid Rocka, który noc przed ceremonią upił Katy Perry (tak przynajmniej twierdziła sama piosenkarka). Wokalista wykonał piosenkę "All Summer Long", dzięki której w 2008 roku odzyskał utraconą popularność. Kid Rock pobił rekord tegorocznej gali, przybywając na imprezę z 10-osobową świtą.

Kelly Rowland, była wokalistka Destiny's Child, komplementowała publiczność ("Jesteście najlepszą publiką z jaką się spotkałam!") i nagrodziła wyróżnieniem przyznanym przez same gwiazdy (Nagroda artystów) rapera Lil' Wayne'a. Hiphopowiec - podobnie jak Britney Spears - podziękował za honor za pośrednictwem wideo.

Pomimo wcześniejszych obaw, na scenie pojawiła się Duffy. Walijska gwiazda narzekała na chore gardło, ale ostatecznie zaśpiewała w Liverpoolu swój największy przebój "Mercy".

W przerwie transmisji zaprezentowano zwycięzców krajowych, w tym polskiego - grupę Feel. Przypomnijmy, że lider zespołu Piotr Kupicha nie mógł pojawić się w Liverpoolu (zespół miał zakontraktowany koncert w Mławie), stąd pokazano tylko kilka sekund teledysku Feel "Jak anioła głos". Dodajmy, że "najlepszym fińskim wykonawcą" uznano dobrze znaną w Polsce formację Nightwish.

Najważniejsza nagroda - dla Najlepszego wykonawcy 2008 roku - trafiła do Britney Spears. "Nie mogę uwierzyć, że wygrałam kolejną nagrodę. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie" - ponownie z telebimu dziękowała gwiazda pop i jak się okazało - największa zwyciężczyni MTV EMA 2008.

Następny na scenie Bono, wokalista irlandzkiej grupy U2, zażartował, że "cieszy się, będąc w stolicy Wschodniej Irlandii". Artysta wręczył statuetkę dla Legendy Beatlesowi Paulowi McCartney'owi.

"Czuję się jak proboszcz, który ma wręczyć w Rzymie nagrodę papieżowi. Ten facet wymyślił moją pracę. Jest tylko jeden Paul McCartney!" - komplementował liverpoolczyka "Maccę" Bono podczas przemówienia trwającego dobre kilka minut.

"Nie wiem, co powiedzieć po TAKIM wstępie. Powiem krótko: Ja też was kocham!" - mówił sir Paul, który podziękował także "kumplom z zespołu": George'owi, Ringo i Johnowi.

McCartney na scenę wchodził... dwa razy. Za pierwszym razem za bardzo się pospieszył - wtedy trwała jeszcze filmowa prezentacja życia Beatlesa. Później wszystko było już zgodnie z planem. A po odebraniu statuetki "Macca" i Bono przez krótki moment pozowali fotografom.

Następną nagrodę wręczyli Tiziano Ferro i Lauri Ylönen z grupy The Rasmus. Statuetka dla "Ulubionego europejskiego wykonawcy" trafiła do wokalisty Emre Aydina z Turcji. "Dziękuję moim fanom i tureckiej MTV. Życzę fantastycznego wieczoru" - laureat powiedział ze sceny.

Imprezę zakończyły występy Pink, która wykonała najnowszy przebój "So What" i Katy Perry, która po krótkim pożegnaniu, zaśpiewała "Hot N' Cold".

Po gali wszyscy rozeszli się na after party, których w Liverpoolu było kilka - w tym jedna otwarta dla wszystkich tuż obok Echo Arena.

Gdzie odbędzie się kolejna ceremonia MTV Europe Music Awards, tego jeszcze nie wiadomo. Rozmowy w tej sprawie trwają, a miasto, które będzie gościło w 2009 roku imprezę, poznamy najpóźniej w grudniu tego roku.

Oto lista zwycięzców w najważniejszych kategoriach MTV EMA 2008:

Album roku: Britney Spears - "Blackout"
Najlepszy zespół koncertowy: Tokio Hotel
Najbardziej uzależniający kawałek:Pink - "So What"
Najbardziej rockujący zespół: 30 Seconds to Mars
Gwiazda klipu: 30 Seconds To Mars - "Beautiful Lie"
Najlepszy debiut:Katy Perry
Artysta wszech czasów: Rick Astley
Najlepszy wykonawca muzyki miejskiej: Kanye West
Wybór artystów: Lil' Wayne
Najlepszy wykonawca 2008: Britney Spears
Największa legenda: Paul McCartney
Ulubiony europejski wykonawca: Emre Aydin.

Tomasz Słoń, Liverpool

Sprawdź nasz raport specjalny o MTV Europe Music Awards 2008.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy