Reklama

Pocałował fankę w pośladek. Zobacz!

Brytyjski piosenkarz Robbie Williams po szarmancku potraktował jedną z wielbicielek.

W trakcie koncertu w szwedzkim Goteborgu wokalista zaprosił jedną z fanek na scenę. 22-letnia Lone Martinsen "skusiła" Robbiego Williamsa kartonem z napisem: "Złóż autograf na mojej pupie, bym mogła sobie go wytatuować".

Piosenkarza nie trzeba było prosić dwa razy. Robbie Williams zszedł po dziewczynę, zaprosił ją na scenę, a ta ściągnęła przed nim dżinsowe szorty. Następnie gwiazdor na oczach 65 tysięcy widzów podpisał się na nagim pośladku dziewczyny.

To jednak nie był koniec. Po złożeniu autografu Robbie Williams pocałował pupę fanki!

Reklama

Jak Lone Martinsen napisała później na Facebooku, gwiazdor na scenie miał komplementować ciało dziewczyny.

"Twój tyłek jest niesamowity" - powiedział ponoć fance.

"To było coś fantastycznego. Później w nocy nie mogłam spać. Nie mogłam również się wykąpać, chociaż było bardzo gorąco" - wspomina 22-latka.

"Jestem jego wielką fanką od ponad 12 lat. Spotkanie z nim było jak sen" - skomentowała szczęśliwa Lone Martinsen.

Zobacz teledyski Robbiego Williamsa na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fanka | piosenkarz | williams | fanki | Robbie Williams
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy