Reklama

Perełka "Bitwy na głosy" już poza programem

Rewelacyjna 12-latka odpadła z "Bitwy na głosy" razem ze swoim zespołem, reprezentującym Milówkę. Warto jednak zapamiętać Elizę Kanię.

Gdy w lutym, podczas castingu do drużyny braci Golców, zapytaliśmy popularnych bliźniaków, kto zrobił na nich największe wrażenie, odpowiedzieli bez wahania - Eliza Kania.

- Coś niebywałego. Niepowtarzalny głos, niepowtarzalna muzykalność. Śpiewa tak, że czapki z głów - zachwycał się Łukasz Golec.

12-latka imponowała nie tylko talentem, ale też pewnością siebie. Sprawiała wrażenie, jakby w ogóle się nie stresowała obecnością Golców, kamer i licznej ekipy realizacyjnej.

W "Bitwie na głosy" mogliśmy podziwiać talent Elizy w piosence "Neh Nah Nah Nah" Vaya Con Dios.

Reklama

- Marzę, żeby zostać piosenkarką, dostać się na akademię muzyczną i dalej występować na tak dużych scenach - powiedziała nam mała wokalistka.

Zapytana o swoich muzycznych idoli bez chwili namysłu odparła:

- Uwielbiam Christinę Aguilerę.

Zobacz Elizę w przeboju Vaya Con Dion:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: głos | Bitwa na Głosy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy