Opole: Tylko Doda!

Sara May często komentuje polską scenę muzyczną i wydarzenia typu Eurowizja, Fryderyki czy właśnie festiwal w Opolu. Ponieważ ma swoje poglądy, często obrywa się jej od internautów.

"Nie piszcie dlaczego śmiem krytykować innych artystów i nie myślcie, że odgrywam się na nich, bo sama tam nie zaśpiewałam. No cóż. Akurat nie wysłałam zgłoszenia do Opola, ale może za rok wezmę udział w konkursie. Chętnie wtedy pokażę jak się śpiewa na żywo. Bardzo chętnie" - wyjaśnia Sara.

Wokalistka skomentowała wyniki Superjedynek i konkurs Premier ("wyglądał jakby prosto z zakładu psychiatrycznego wzięli wykonawców"). Sporo dostało się m.in. Tatianie Okupnik ("jako wokalistka się ośmieszyła popełniając kilka dziecinnych wokalnych błędów już na samym początku, a gdyby nie wspomagająca jej o niebo lepsza "Pani puszysta" z chórków to byłoby gorzej niż tragicznie"), duetowi Ewelina Flinta-Łukasz Zagrobelny ("to idealna szkoła jak fałszować. Wszystko pod dźwiękiem. Każda nuta") czy nagrodzonej Superjedynką za debiut roku Natalii Lesz.

"Nie mająca nic do powiedzenia Natalia Lesz (nota bene bananowe dziecko bez talentu) przejęła pałeczkę po ubiegłorocznej zwyciężczyni Pannie Andrzejewicz. Choć obiektywnie patrząc Lesz bliżej jest do Mandaryny niż do Gosi, bo Gosia coś tam jednak śpiewa, mimo wszystko" - ocenia Sara.

Sara May pochwaliła za to Dodę, laureatkę Superjedynki w kategorii "artysta roku": "Tylko Doda na tym festiwalu zaśpiewała czysto, z energią i profesjonalnie".

"Myśląc takimi kategoriami to w Polsce powinna obecnie śpiewać tylko Górniak, Gawęda [Dominika, wokalistka grupy Blue Cafe], Doda i jeszcze kilka nazwisk (bo większość na żywo fałszuje regularnie, a to nie do pomyślenia). Więc reszta prowincjonalnych patałachów do garów!!!!" - kończy swoją ocenę Opola Sara.

Sprawdź profil Sary May w serwisie Muzzo.pl.

Zobacz teledyski wokalistki na stronach INTERIA.PL.