Reklama

Olly Murs panicznie boi się utraty głosu

Brytyjski wokalista wpadł w obsesją na punkcie ochrony swojego wokalu po tym jak tymczasowo stracił głos w 2014 roku.

Olly Murs obawiał się, że będzie musiał zakończyć karierę z powodu problemów ze strunami głosowymi. Obecnie robi wszystko, aby były one w jak najlepszej kondycji.

Wokalista, który zdobył popularność dzięki udziałowi w "X Factor" (drugie miejsce w 2009 roku), rozpoczął specjalne ćwiczenia ze swoim głosem, które mają zająć mu cały luty. Zaplanował on także trening z trenerem głosu na marzec tego roku.

W wywiadzie dla magazynu "Event" Brytyjczyk tłumaczy:

"Myślałem, że straciłem swój wokal. To było straszne. Przez kilka dni myślałem, że nigdy nie wrócę do śpiewania, że straciłem go na zawsze. Odwiedzałem doktorów, specjalistów i nawet gdy wiedziałem, że jest szansa na powrót, bałem się, że sytuacja może się powtórzyć" - wyznał Olly Murs.

Reklama

"Kiedy w końcu zaśpiewałem, po kilku dniach poczułem ogromną ulgę. Teraz martwię się tym, co będzie działo się w trakcie trasy koncertowej. Robię wszystko, by być na nią gotowym. Stałem się 'guru strun głosowych'. Mam na tym punkcie obsesję" - dodał wokalista.

Dyskografię Olly'ego Mursa zamyka album "Never Been Better" z 2014 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Olly Murs
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy