Ojciec wokalistki zamordowany
19-letnia filipińska wokalistka Charice, znana m.in. z serialu "Glee", odwołała swoje koncerty po tym, jak dowiedziała się, że jej ojciec został zamordowany.
40-letni Ricky Pempengco, pracownik fizyczny, został zadźgany na śmierć w sklepie spożywczym w Manili przez pijanego mężczyznę.
Z policyjnego dochodzenia wynika, że ofiara i morderca nie znali się wcześniej, a całe zdarzenie było dość przypadkowe. Policja wyznaczyła nagrodę 20 tys. pesos (470 dolarów) za pomoc w ujęciu sprawcy.
Charice, która jest coraz popularniejsza w USA (na Filipinach ma już status gwiazdy), przez wiele lat wychowywała się bez ojca, po tym jak jej rodzice się rozstali. W wywiadach podkreślała jednak, że jej relacje z tatą były dobre.
Wokalistka na wieść o tragicznym zdarzeniu odwołała występy w Singapurze i poleciała do Filipin, do rodziny.
19-latka jest uznawana za jeden z największych talentów na świecie. W Stanach stała się popularna po występach w programach Oprah Winfrey i Ellen DeGeneres. Później dostała gościnną rolę w serialu "Glee".
Posłuchaj, jak śpiewa Charice: