Reklama

Natalia Oreiro: Obywatelka świata

Kariera Natalii Oreiro rozpoczęła się bardzo wcześnie. Będąc 12-letnią dziewczynką, zgłosiła się na casting i miała w sobie tyle uroku, że pokonała konkurencję. Od tamtej pory zagrała w wielu reklamach i serialach, rozpoczęłą też karierę piosenkarską. Nie żałuje jednak ani tego, że zaczęła występować tak wcześnie, ani tego, że ciągle spędza czas poza domem.

Aktorka i piosenkarka pochodzi z Urugwaju, mieszka w Argentynie, a na dobrą sprawę ciągle jest poza domem. W wywiadzie dla "Bravo", Natalia stwierdza, że taki stan rzeczy nie jest dla niej problemem.

"Czuję się obywatelką świata. Nie jest najważniejsze, gdzie się przebywa, ale z kim się jest. Z bliską osobą można czuć się dobrze w dowolnym miejscu na świecie, byle nie w hotelu!"

Artystce nie szkoda także utraty dzieciństwa.

"Na początku nie zdawałam sprawy z tego, co tracę. Występowanie na scenie traktowałam jak zabawę. Zawsze jednak starałam się być odpowiedzialna i szanować pracę innych, z którymi pracowałam. Swojemu dziecku będę odradzała rozpoczynanie kariery w tak wczesnym wieku".

Reklama

Piosenkarka odniosła się także do problemu, jakim w jej karierze jest bariera językowa.

"Nigdy nie chciałam być obywatelką Ameryki Północnej, nie interesuje mnie tamten rynek. Zdaję sobie sprawę, że nie śpiewając po angielsku, zamykam przed sobą wiele drzwi. W moim życiu wydarzyło się tak wiele, że to mi wystarcza. To wszystko zawdzięczam temu, że śpiewam właśnie po hiszpańsku" - tłumaczy artystka.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: piosenkarka | Natalia Oreiro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy