"Must Be The Music. Tylko muzyka" po raz drugi

To właśnie olsztyński Enej, łączący ukraiński folk, rock, ska i reggae, będzie gościem specjalnym premierowego odcinka nowej serii "Must Be The Music". Po wygranej zespół oprócz własnej trasy koncertowej zagrał m.in. dla wielotysięcznej publiczności Przystanku Woodstock (nagroda publiczności - Złoty Bączek), Open'er Festival w Gdyni czy w roli supportu przed występem Gorana Bregovicia w Olsztynie.

Twórcy programu jako sukces mogą zapisać także wielką popularność profilu na Facebooku, który zgromadził już blisko 280 tys. fanów. Program wywoływał ogromne zaangażowanie użytkowników, którzy co tydzień oddawali na swoich ulubieńców średnio 220 tys. głosów (łącznie ponad 2 mln oddanych głosów). Ponad 100 tys. użytkowników dziennie komentowało na bieżąco wydarzenia w programie, a na tablicy fani pozostawili ponad 1,65 mln wpisów.

- Poziom drugiej edycji jest odrobinę wyższy, ale nie ma jakiegoś totalnego zaskoczenia - mówi nam jeden z czwórki jurorów Adam Sztaba, podkreślając, że jego zdaniem powinien to być program głównie dla instrumentalistów. "Must Be The Music" od innych podobnych muzycznych show różni właśnie to, że przyjmuje nie tylko wokalistów, lecz także grających.

- Mamy zatrzęsienie zespołów - podkreśla Maciej Rock, który ponownie poprowadzi program wraz z Pauliną Sykut.

Na ośmiu precastingach w ośmiu miastach Polski, przez które przewinęło się kilka tys. ludzi, producenci wybrali 130 najlepszych. To właśnie oni wystąpią przed jury w składzie Elżbieta Zapendowska, Kora, Adam Sztaba i Wojtek "Łozo" Łozowski (Afromental) w pięciu castingowych odcinkach programu.

Do półfinałów decyzją jury zakwalifikuje się około 32 uczestników. W półfinałach jurorzy nadal będą oceniać wykonawców, ale ostateczną decyzję, kto wystąpi w finale, podejmą już widzowie w głosowaniu SMS-owym.

Nagrodą główną dla zwycięzcy będzie 100 tys. złotych i występ na Sylwestrowej Mocy Przebojów 2011.

Czytaj także:

Głos, talent czy muzyka? Przewodnik po jesiennych programach muzycznych