Reklama

Mariah Carey straci kontrakt?

Na początku tego roku Mariah Carey zaskoczyła wszystkich swą decyzją rozwiązania kontraktu z koncernem Sony Music. Po krótkim czasie znalazła sobie nowego pracodawcę - wytwórnię Virgin. Obecnie wygląda na to, że jej warta 20 milionów dolarów umowa jest zagrożona, głównie z powodu niepowodzenia albumu "Glitter", ale nie tylko.

Tak naprawdę w tej kwestii kluczową może okazać się osoba nowego szefa Virgin Music, Alaina Levy'ego. Stanowisko to objął on po zwolnionych Kenie i Nancy Barrych, którzy byli odpowiedzialni za podpisanie kontraktu z Carey i jego pierwszą decyzja było umówienie się na "męską" rozmowę z wokalistką.

Ostatnia płyta Maraih Carey okazała się komercyjną klapą. W związku z załamaniem nerwowym, jakiego doznała wokalistka, w gruzach legł właściwie cały plan promocji albumu. Teraz szefowie wytwórni EMI i wchodzącej w jej skład Virgin wspólnie zastanawiają się czy dalsza współpraca ma sens. Levy już zapowiedział, że będzie chciał renegocjacji kontraktu, a jeśli do tego nie dojdzie to i tak nie wypłaci piosenkarce całej kwoty 20 milionów.

Reklama

Cindi Berger, rzeczniczka artystki, nie potwierdziła jednak tych doniesień. "Mariah ma wciąż obowiązujący długoterminowy kontrakt z EMI. W przyszłym tygodniu udaje się do Europy, ale tylko po to, aby zająć się promocją płyty Glitter i kolekcji swych największych przebojów" - powiedziała.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: virgin | Mariah Carey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy