Reklama

Mariah Carey przewróciła się na szpilkach

Amerykańska wokalistka Mariah Carey słono zapłaciła za swoje zamiłowanie do chodzenia na szpilkach. Przechadzając się po planie najnowszego teledysku w sandałkach na wysokim obcasie, gwiazda straciła równowagę i upadła na podłogę, doznając kontuzji ramienia.

Stare porzekadło: "Chcesz być piękna, musisz cierpieć" Mariah Carey poznała na własnej skórze. Gwiazda, słynąca z zamiłowania do butów na wysokim obcasie, doznała kontuzji na planie teledysku do remiksu piosenki "#Beautiful", przewracając się na swoich niebotycznie wysokich szpilkach.

"Mariah została przewieziona do szpitala, gdzie lekarze nastawili jej zwichnięty bark" - poinformowała rzeczniczka prasowa gwiazdy, zaznaczając jednocześnie, że jego klientka czuje się dobrze i po kilku dniach odpoczynku powinna wznowić aktywność zawodową.

W grafiku Mariah Carey zaplanowanych jest na najbliższe tygodnie kilka występów telewizyjnych. Spekuluje się, że gwiazda pojawi się z ręką na temblaku.

Reklama

Do nieszczęsnego wypadku doszło w niedzielę (6 lipca) podczas zdjęć do klipu w reżyserii męża Mariah Carey, Nicka Cannona. Wokalistka nowym teledyskiem chce zdyskontować sukces piosenki "#Beautiful", jej pierwszym od czterech lat nagraniem, które trafiło do "Top 20" amerykańskich notowań. Piosenka zwiastuje płytę "The Art Of Letting Go", której premierę Mariah Carey przesuwała "z powodów artystycznych" już parokrotnie.

Kontuzja, jakiej Mariah Carey doznała, nie zmieni prawdopodobnie jej przyzwyczajeń w kwestii obuwia. Gwiazda zwykła mawiać, że jedynie para szpilek, obcisła bluzeczka i para znoszonych krótkich dżinsów sprawiają, że czuje się naprawdę sexy. 43-letnia piosenkarka nie ukrywa, że w butach na wysokim obcasie chodzi nawet w domu.

Zobacz teledyski Mariah Carey na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Mariah Carey | szpilki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy