Reklama

Madonna oczarowana chorałami gregoriańskimi

Madonna znalazła sobie nowe muzyczne inspiracje. Wraz z mężem Guy'em Ritchiem udała się niedawno do Brompton Oratory, jednej z najpopularniejszych katolickich świątyni w Londynie. Podczas koncertu chorałów gregoriańskich, Madonna poczuła w sobie takie uniesienie, że zaczęła śpiewać razem z mnichami.

Madonna znalazła sobie nowe muzyczne inspiracje. Wraz z mężem Guy'em Ritchiem udała się niedawno do Brompton Oratory, jednej z najpopularniejszych katolickich świątyni w Londynie. Podczas koncertu chorałów gregoriańskich, Madonna poczuła w sobie takie uniesienie, że zaczęła śpiewać razem z mnichami.

"Jej zachowanie było żenujące. Nawet jeśli ma dobry głos, to chyba nie powinna tego robić. W sumie jednak nikomu to nie przeszkadzało. Ostatnio słucha chyba dużo chorałów i w sumie szło jej całkiem nieźle, ale powinna się powstrzymać od takiej ekstrawagancji" - powiedziała jedna z osób obecnych na koncercie.

Madonna i jej mąż dołączyli do licznego grona zdeklarowanych wiernych odwiedzających Brompton Oratory. Do tej grupy nieco wcześniej dołączyli m.in.: aktorka i modelka Elizabeth Hurley i Tony Blair, premier Wielkiej Brytanii.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Madonna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy