Reklama

Madonna: Mogłam się udusić

Wokalistka wyjaśniła, że problemy z peleryną mogły skończyć się dużo poważniej niż kilkoma siniakami.

Królowa popu w wywiadzie dla magazynu "The Sun" opowiedziała o szczegółach upadku na Brit Awards 2015:

"Nie stłukłam sobie pośladków, ale głowę. Nadwyrężyłam nieco kręgi szyjne. Mój lekarz zbadał mnie o trzeciej nad ranem, czy sytuacja nie jest poważniejsza" - wyjaśniła gwiazda.

Wokalistka zdradziła również, że cały wypadek był efektem pewnych zmian zaraz przed występem:

"Przed wyjściem zawiązano moją pelerynę jak najmocniej tylko można, gdyż obawiano się, że spadnie ona przed wyznaczonym momentem. Kiedy pociągnąłem za sznurki w odpowiedniej chwili, peleryna się nie rozwiązała, a ja upadłam" - stwierdziła Madonna.

Reklama

Gwiazda przyznała również, że w pewnym momencie stanęła przed wyborem - udusić się czy upaść. Wybrała drugie rozwiązanie. Dodała również, że od tej pory będzie unikać wszelakich peleryn oraz filmików ze swoich upadkiem.

Madonna na Brit Awards 2015 promowała swój nadchodzący album "Rebel Heart", który ukaże się 10 marca 2015 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Madonna | Brit Awards
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy