Liczą się skandale i tabloidy

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

- Ważne jest w ilu magazynach kolorowych jesteś w stanie wystąpić i co jesteś w stanie zdjąć z siebie. Muzyką nie interesuje się nikt - mówi Kostek Joriadis.

Kostek Joriadis
Kostek JoriadisINTERIA.PL

W piątek, 26 października, wokalista był gościem portalu INTERIA.PL, gdzie na czacie spotkał się z fanami.

Mający greckie korzenie Kostek występował w m.in. Papa Dance, Bajmie, Lady Pank i Maanamie. Jako muzyk sesyjny wspierał m.in. Wilki, Tilt czy Chłopców z Placu Broni.

Był założycielem rockowej grupy Human, której jedyna płyta "Human" (1993) zebrała bardzo przychylne recenzje. To z niej pochodzi ballada "Słońce moje" autorstwa Kostka, Bogdana Łyszkiewicza z Chłopców z Placu Broni (muzyka) i Roberta Gawlińskiego z Wilków (tekst).

W drugiej połowie lat 90. Kostek prywatnie i zawodowo był związany z Kasią Kowalską. Był producentem i kompozytorem części materiału na płytę "Czekając na...".

Joriadis wydał obecnie solowy album "Sen o miłości", a ostatni czas spędzał w Grecji:

- Parę lat mnie w Polsce nie było, nie jestem do końca zorientowany w polskich muzycznych realiach w tej chwili - w ten sposób komentował obecną sytuację na rynku.

- Natomiast podstawowa różnica jaką ja dziś dostrzegam jest taka, że kiedyś liczyła się muzyka, a w tej chwili liczy się istnienie w mass mediach, tabloidach, skandale, pyskówki. Nie podoba mi się to.

- Moje prywatne spostrzeżenie jest takie, że tak naprawdę od lat nie została w tym kraju wydana jakaś płyta, którą moglibyśmy się pochwalić gdzieś za granica.

- A niestety meritum naszych krajowych wydawnictw opiera się w tej chwili na tym, w ilu magazynach kolorowych jesteś w stanie wystąpić i co jesteś w stanie zdjąć z siebie. Muzyką nie interesuje się nikt - twierdzi Kostek.

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na