Reklama

Kubańska gwiazda szpiegiem?

Kubańska piosenkarka Gloria Estefan została poproszona o przystąpienie do Centralnej Agencji Wywiadowczej w roli tajnego szpiega. Szczególnie docenione zostały umiejętności lingwistyczne wokalistki.

Jej kompetencje zostały zauważone w czasie, kiedy młoda artystka pracowała na lotnisku w Miami, jako tłumacz w urzędzie celnym.

"Zrozumieli, że byłam kimś, kto mógł przejść obok nie wzbudzając żadnych podejrzeń. Tak więc CIA zaproponowało mi szkolenie w kwaterze głównej w Atlancie" - wyjaśnia Gloria w rozmowie z "Telegraph"

Estefan, która biegle włada językiem hiszpańskim, angielskim i francuskim, niechętnie podeszła do tej propozycji, bo jej ojciec pracował dla kubańskiego rządu.

Jej ojciec, Jose Fajardo, pracował jako ochroniarz dla kubańskiego prezydenta Fulgencio Batisty. Po tym, jak został złapany podczas inwazji w Zatoce Świń w 1961 roku, został aresztowany. Po ucieczce z więzienia przedostał się na Florydę, gdzie otrzymał obywatelstwo i zaciągnął się do armii, aby walczyć w Wietnamie.

Reklama

Na decyzję o odrzuceniu tej propozycji wpłynęła matka Glorii, która namawiała ją, aby ta nie podejmowała tej pracy. Obecnie piosenkarka prowadzi wraz z mężem na Florydzie sieć kubańskich restauracji. Zdobywczyni nagrody Grammy przyznaje jednak, że to była bardzo kusząca propozycja.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: 'Gwiazdy' | piosenkarka | Gloria Estefan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy