Reklama

Kontrowersyjna czy niesmaczna? Zobacz okładkę!

Okładka nowego albumu Scissor Sister budzi olbrzymie kontrowersje. O zdjęcie, które trafi na płytę "Night Work", zespół stoczył bitwę z wytwórnią.

Muzycy nowojorskiej formacji przyznali, że z powodu skandalizującej okładki pokłócili się z menedżmentem. Oficjele z wytwórni płytowej nie chcieli się bowiem zgodzić na zdjęcie, które możecie obejrzeć powyżej. Fotografia przedstawia pośladki zmarłego w 1986 roku tancerza baletowego Petera Reeda.

Jak ujawnił wokalista zespołu Jack Shears, dosłownie "nikt" nie chciał się zgodzić na wykorzystanie zdjęcia autorstwa Roberta Mapplethorpe'a.

"Menedżment, wytwórnia, nawet koledzy z zespołu byli przeciwni. Twierdzili, że postradałem zmysły" - zdradził Jack Shears w rozmowie z BBC.

Reklama

"Ja natomiast byłem przekonany, że to będzie okładka naszej płyty w momencie, gdy po raz pierwszy ujrzałem to zdjęcie" - zaznacza piosenkarz.

"To zdjęcie oddaje niczym nie ujarzmioną seksualność, która aż bije po oczach. I równocześnie ma w sobie dawkę humoru, jest zabawne. Poza tym na zdjęciu mamy osobę, która wymęczyła swój tyłek w tańcu. A o tym jest nasza nowa płyta" - argumentuje Shears.

"Night Work" trafi do sklepów 28 czerwca.

Scissor Sister umieścili w sieci premierowy utwór "Invisible Light", którego możecie posłuchać poniżej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: okladka | okładka | Scissor Sisters
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy