Reklama

Kelly Clarkson po porodzie straciła głos

Amerykańska wokalistka Kelly Clarkson po urodzeniu córki wpadła w popłoch, ponieważ kompletnie wysiadł jej głos.

Przypomnijmy - w czerwcu 2014 r. Kelly Clarkson urodziła swoje pierwsze dziecko, dziewczynkę River Rose. Ojcem dziecka jest Brandon Blackstock, mąż wokalistki.

Radość z narodzin córki zakłóciły jednak poważne problemy Amerykanki z głosem.

Spanikowana Kelly Clarkson była przekonana, że to już koniec jej kariery.

"Był taki moment, kiedy przez cały dzień płakałam i piłam wino. Myślałam sobie: O Boże, już nie będę mogła śpiewać" - relacjonuje Clarkson.

"Poszłam do męża, zapłakana i pijana, i powiedziałam mu, że to już koniec [mojej kariery] i że nie wiem, co powinnam zrobić" - opowiada.

Kelly Clarkson przyznaje, że na poważnie zaczęła rozważać swoje opcje zawodowe. Wygląda jednak na to, że głos w końcu wrócił, ponieważ pod koniec lutego ukaże się jej nowa płyta - "Piece by Piece".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kelly Clarkson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy