Reklama

Kasia Klich: Dyplom to nie wszystko

Kasia Klich, pochodząca z Poznania wokalistka, która podbija listy przebojów piosenką "Lepszy model", należy do tej grupy artystek, które mogą pochwalić się dyplomem Akademii Muzycznej. Jednak jak sama powiedziała w wywiadzie dla INTERIA.PL, fakt ten wcale nie nie oznacza, iż automatycznie odniesie sukces, a jej muzyka spodoba się.

Piosenka "Lepszy model" jest pierwszym singlem promującym album o tym samym tytule. Kasia, choć dopiero zadebiutowała jako solistka, w branży muzycznej pracuje od dość dawna.

Gościnnie występowała na płytach polskich wykonawców, takich jak: Pod Budą (w piosence "Ta sama miłość"), czy też K.A.S.A. (w utworze "Dżu Dżu"). Wydała dwie płyty z utworami dla dzieci. Nagrywała również wiele reklam radiowych. W 2001 roku wokalistka współpracowała z Shazzą - wzięła udział w nagraniu albumu "Jestem sobą", gdzie gościnnie wystąpiła w chórkach.

Reklama

Jej atutem jest dyplom Akademii Muzycznej, ale jak sama mówi, samo ukończenie takiej uczelni jeszcze nic nie znaczy.

- Posiadanie dyplomu Akademii Muzycznej nie jest wyznacznikiem ani talentu, ani jakichś żadnych wyjątkowych umiejętności. Przecież jest mnóstwo naturszczyków, którzy są genialni. Wykształcenie muzyczne na pewno przydaje się w takich momentach, kiedy musisz wejść do studia, szybko i sprawnie coś nagrać. Szczególnie wtedy, kiedy dostajesz pod nos partyturę i musisz śpiewać z nut. Miałam taką sytuację, kiedy nagrywałam dwie płyty z piosenkami dla dzieci. Były to dość trudne utwory i bez znajomości nut, bez płynnego ich czytania a vista, byłoby to niezmiernie trudne. Jednak tak naprawdę w tej materii nikt nikogo nie rozlicza z wykształcenia - powiedziała nam Kasia.

Przeczytaj wywiad!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: muzyka | lepszy model | Bogdan Klich | Kasia Klich | kasia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama