Reklama

Jeszcze niedawno była megagwiazdą. A dziś...

Nelly Furtado została zmuszona do odwołania kilku koncertów lub przeniesienia występów do mniejszych obiektów. Wszystko to z powodu nikłego zainteresowania koncertami kanadyjskiej piosenkarki.

34-letnia wokalistka promuje obecnie w Ameryce Północnej album zatytułowany "The Spirit Indestructible". Płyta nie cieszyła się zbytnią popularnością, stając się najsłabiej sprzedającym się albumem w karierze Nelly Furtado.

W Stanach Zjednoczonych "The Spirit Indestructible" dotarł zaledwie do 79. pozycji na liście bestsellerów magazynu "Billboard". W Wielkiej Brytanii płyta poradziła sobie trochę lepiej, ale nie zdołała awansować do "Top 40" (miejsce 46.).

To duży cios dla popularności Nelly Furtado, której wydany w 2006 roku album "Loose" z takimi przebojami jak "Promiscuous Girl" czy "Maneater" rozszedł się w nakładzie 12 milionów egzemplarzy.

Jak donoszą kanadyjskie media, z powodu nikłego zainteresowania biletami na występy Nelly Furtado, menedżment wokalistki musiał odwołać koncert m.in. w Ottawie. Natomiast w Vancouver występ został przeniesiony do mniejszej sali.

Reklama

Ten fakt na pewno zabolał artystkę, które niedawno zarzekała się, że pomimo słabej sprzedaży "The Spirit Indestructible" odbuduje popularność podczas koncertów.

"Jedna czy dwie listy bestsellerów nie znaczą aż tak wiele... Nie mogę doczekać się moich koncertów. To jest dla mnie najważniejsze" - przekonywała.

Zobacz teledyski Nelly Furtado na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nelly | Nelly Furtado
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy