Jesteście nabrani!
"Tomek był moim przyjacielem. Nie chcę kopać leżącego" - tak Doda mówi o Tomku Lubercie, byłym gitarzyście grupy Virgin. "Jesteście nabrani" - odpowiada muzyk, który zadebiutował z nowym zespołem Video piosenką "Diamond Beach".
"Diamond Beach" tytułem nawiązuje do "Diamond Bitch", solowej płyty Dody. Menedżerka wokalistki w "Super Expressie" ostro protestuje.
"To bez wątpienia prowokacja! Więcej, moim zdaniem to nieudolna próba podłączenia się pod solowy sukces Dody, na który bardzo ciężko pracowała przez ostatnie pół roku. I żenująca promocja siebie" - twierdzi Maja Sablewska.
Muzycy Video nie pozostają dłużni:
"Nasi koledzy z zespołu T.Love śpiewali kiedyś jesteście nabrani, tak bardzo nabrani.... Dziś z szerokim uśmiechem na ustach, pragniemy tę radosną pieśń zadedykować wszystkim, którzy z wypiekami na twarzy i napięciem godnym słupa elektrycznego, przez kilka ostatnich dni komentowali doniesienia mediów dotyczące powstania nowego zespołu Tomka Luberta, Video". "Nasza wiara w polskich internautów jednak nie osłabła, gdyż większość Narodu szybko złapała dowcip i wraz z nami dała się ponieść fali radości i szydery uknutej bardzo cienkimi nićmi. Tym, którym jednak zabrakło dystansu i pogody ducha, wyjaśniamy (nie ma nic gorszego niż tłumaczenie dowcipu...)" - piszą muzycy.
Członkowie Video wyjaśniają, że tytuł ich premierowej piosenki, ani historyjka o ekskluzywnym hotelu w Turcji (w hotelu "Diamond Beach" mieli się poznać Lubert z pozostałymi muzykami) nie są prawdziwe.
"Prawdziwe jest jedynie nasze zażenowanie oryginalnym, niepoprawnym i rażąco niegramatycznym tytułem płyty (co na szczęście również wielu Internautów dostrzegło), jak i jej groteskową muzycznie i tekstowo zawartością. Ale o gustach się nie dyskutuje więc.. to był żart czyli dowcip czyli anegdotka, proszę Państwa!".
"Dzisiejsza reakcja strony dotkniętej naszym szyderczym potraktowaniem suki dowodzi, iż nie wszyscy Rodacy mają wesoło pod kopułą. Nie spodziewaliśmy się, że Dorota zrozumie nasz banalny dowcip (jej wysokie IQ jest równie autentyczne, jak biust!), ale że w jej służbie pracują tak ciężko myślący doradcy - to nas mocno zdziwiło. Gratulując Dorocie medialnego zamieszania wokół solowej kariery i każdego kolejnego rozwodu, współczujemy jednocześnie współpracowników i braku poczucia humoru..." - kończą muzycy Video.
