Jednak pójdzie na odwyk
Jak donoszą brytyjskie media, piosenkarka Amy Winehouse zdecydowała się podjąć leczenie w klinice odwykowej.
Wokalistka, której problemy z narkotykami i alkoholem są regularnie opisywane na łamach wyspiarskich tabloidów, w czwartek (24 stycznia) odbyła spotkanie z menedżmentem, przedstawicielami wytwórni płytowej i rodziną. W wyniku rozmowy z najbliższymi i współpracownikami, Amy postanowiła podjąć leczenie odwykowe.
Do spotkania doszło po ostatnim skandalu z Winehouse w roli głównej - do internetu trafił film, na którym piosenkarka została uwieczniona zażywając narkotyki.
To był sygnał alarmowy dla wytwórni, której bardzo zależy na występie Amy Winehouse podczas ceremonii rozdania nagród Grammy (10 lutego). Artystka jest nominowana w 6 kategoriach, a recital podczas gali ma pomóc jej w podbiciu rynku amerykańskiego.
"Amy Winehouse podjęła terapię. Artystka, po rozmowie z najbliższymi, zrozumiała potrzebę podjęcia leczenia i zerwania z narkotykami" - czytamy w oświadczeniu.
"Amy to jedna z najbardziej utalentowanych współczesnych artystek. Universal Music Group chce dać jej jak najwięcej czasu, by w pełni powróciła do zdrowia i formy. Wytwórnia pomoże Amy rozwijać jej nieprawdopodobny talent".
Dodajmy, że Amy Winehouse wcześniej nie wyrażała woli podjęcia leczenia odwykowego.
Zobacz teledyski Amy Winehouse na stronach INTERIA.PL!