Reklama

Hear'Say: Nie było żadnych manipulacji

Zaledwie kilka dni cieszyli się spokojem członkowie angielskiej grupy Hear'Say po tym, jak dołączył do niej Johnny Shentall, który zastąpił w zespole Kym Marsh. W brytyjskiej prasie pojawiły się już sugestie, iż eliminacje, jakie przeprowadzono, były zwykłą mistyfikacją, bo od początku było wiadomo, iż to właśnie on zostanie nowym wokalistą.

Na przesłuchanie, które odbyło się 3 lutego, zgłosiło się ponad pięć tysięcy osób, chcących śpiewać w Hear'Say. Wygrał Johnny Shentall, który jest życiowym partnerem Liscy Scott-Lee z grupy Steps. To nie spodobało się dziennikarzom, którzy przy okazji ujawnili, iż Johnny podobno wcześniej występował już na scenie ze zwycięzcami programu "Idol".

Członkowie Hear'Say zaprzeczają oskarżeniom o jakiekolwiek manipulacje i twierdzą, iż każdy miał takie same szanse na zwycięstwo, a Johnny rzeczywiście był najlepszy. Twierdzą także, iż żaden z nich osobiście nigdy wcześniej go nie poznał. Na dowód tego stacja ITV2 zaprezentuje specjalny film. Całość przesłuchań została zarejestrowana na taśmie i wszyscy zainteresowani będą mogli zobaczyć, jak uzdolniony jest Johnny.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hear'Say
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama