Reklama

"Harlem Shake": Polak (też) potrafi

Do sieci trafiają kolejne przeróbki "Harlem Shake", również polskie. Efektowną wersję przygotowaną przez warszawiaków możecie zobaczyć poniżej.

Utwór "Harlem Shake" nowojorskiego producenta Baauera (naprawdę Harry Rodrigues) stał się przyczynkiem do globalnej zabawy, która dosłownie zalewa sieć w ostatnich tygodniach.

Zasady zabawy są proste:

Przez pierwszych kilkanaście sekund na filmie widać osobliwie tańczącą osobę. Gdy w utworze "Harlem Shake" pojawia się głęboki bas, w wideo spontaniczne zaczynają tańczyć wszyscy. Obie sceny trwają dokładnie po 15 sekund.

Istotne jest również to, że w drugiej części wideo tańczący są częściowo rozebrani lub przebrani w dziwne kostiumy.

Reklama

Jak podkreślają znawcy internetowych memów, sukces virala polega na niecierpliwym oczekiwaniu użytkownika na moment zmiany scenerii wideo.

Jedna z (coraz liczniejszych) polskich wersji "Harlem Shake" powstała przed warszawskim metrem - zobacz:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Harlem Shake | Warszawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy