Reklama

Gwiazdy pop krytykują Christinę Aguilerę

Kian Egan i Mark Feehily z irlandzkiego boysbandu Westlife, a także H z angielskiej formacji grupy Steps, skrytykowali otwarcie Christinę Aguilerę, amerykańską wokalistkę pop. Jeden z nich określili ją jako "największą popową sukę".

Kian Egan i Mark Feehily z irlandzkiego boysbandu Westlife, a także H z angielskiej formacji grupy Steps, skrytykowali otwarcie Christinę Aguilerę, amerykańską wokalistkę pop. Jeden z nich określili ją jako "największą popową sukę".

Słowa te są efektem trwającej od jakiegoś czasu wrogości pomiędzy Aguilerą a Westlife. Swego czasu Christina wynajęła bowiem ochroniarza jednego z nocnych klubów, aby wyrzucił siedzącego przy jednym ze stolików Feehily'ego, ponieważ miała ochotę usiąść na jego miejscu.

"Nie wiem, jak mogła coś takiego zrobić. Ja bym sobie na to nigdy nie pozwolił. Nie uważam się za ważniejszego niż ktokolwiek inny" - powiedział Mark. Jego słowa potwierdził kolega z zespołu Kian Egan.

Dobrego zdania o autorce przeboju "Genie In The Bottle" nie ma także Ian Watkins, czyli H z grupy Steps.

Reklama

"Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, podeszła do nas i przywitała się, była bardzo przyjazna. Ale po tym, jak wydała płytę, stała się ignorancka. Za kogo ona się uważa? Nie mamy żadnej wątpliwości, to największa popowa suka" - powiedział.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Christina Aguilera | gwiazdy popu | gwiazda pop | 'Gwiazdy'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy