Reklama

Gwiazdy dla królowej

Muzyczne legendy zaśpiewały dla Elżbiety II na scenie przed Pałacem Buckingham z okazji jubileuszu monarchini.

Specjalnym wydarzeniem było wykonanie oficjalnej piosenki jubileuszowych obchodów "Sing", napisanej przez Gary'ego Barlowa z zespołu Take That i Andrew Lloyd Webera - autora popularnych musicali.

Barlow namówił księcia Harry'ego, wnuka Elżbiety II, by do "Sing" grał na tamburynie. Swój wkład w "Sing" wnieśli też artyści z różnych krajów Commonwealthu, m. in. perkusiści z Kenii oraz chór Military Wives złożony z żon i narzeczonych brytyjskich żołnierzy w Afganistanie.

Barlow wykonał "Need You Now" (utwór Lady Antebellum) w duecie z Cheryl Cole z zespołu Girls Aloud, ubraną w elegancką wieczorową suknię, zaprojektowaną przez polską projektantkę Ewę Minge. Cole była filmowana w tej kreacji stojąc na scenie obok Elżbiety II.

Reklama

Zdaniem wielu internautów ten występ raczej nie wyszedł Cheryl Cole. "Ona nie umie śpiewać, nic dziwnego, że królowa wyglądała na znudzoną" - to jeden z łagodniejszych komentarzy.

Zobacz występ Gary'ego Barlowa i Cheryl Cole:


Shirley Bassey odśpiewała swój przebój "Diamenty są wieczne", będący tytułową piosenką jednego z filmów z Jamesem Bondem. Motyw z Bonda pojawił się też w piosence z filmu "Żyj i pozwól umrzeć" (1973). Tytułowy utwór wśród imponujących efektów pirotechnicznych wykonał Paul McCartney.

Cliff Richard wykonał wiązankę swoich przebojów łącznie z "Congratulations" - piosenką, z którą zwyciężył w konkursie Eurowizji (1968), ale widownię naprawdę rozruszał dopiero Stevie Wonder.

Na scenie zbudowanej nakładem 200 tys. funtów pod przezroczystym dachem w kształcie rozłożystego liścia wystąpili też Elton John, Tom Jones, Kylie Minougue, Annie Lennox, Ed Sheeran i chiński pianista Lang Lang. Koncertowi towarzyszył pokaz laserowych efektów świetlnych na fasadzie Pałacu Buckingham.

Z pałacowego balkonu angielski tenor Alfie Boe i amerykańska sopranistka Renee Fleming wspólnie wykonali przebój "Somewhere" z musicalu "West Side Story".

Z dachu Pałacu Buckingham grał zespół Madness wykonując swój przebój "Our House" z 1982 r., który stał się inspiracją dla musicalu pod tym samym tytułem z 2003 r.

Wśród zaproszonych VIP-ów dostrzeżono premiera Davida Camerona, arcybiskupa Canterbury Rowana Williamsa i szefa komitetu organizacyjnego Olimpiady Londyn 2012 Sebastiana Coe. Reporterzy odnotowali nieobecność magnata medialnego Ruperta Murdocha, który był gościem na złotym jubileuszu monarchini 10 lat temu, a obecnie z powodu afery podsłuchowej nie jest zapraszany na salony.

Elżbieta II, która wysłuchała drugiej części koncertu, po jego zakończeniu weszła na scenę w towarzystwie rodziny królewskiej, choć bez księcia Filipa, który nieoczekiwanie trafił do szpitala z powodu zapalenia pęcherza. Za długie panowanie podziękował królowej następca tronu, książę Walii Karol.

W koncercie uczestniczyło ok. 10 tys. szczęśliwców, którzy dostali bilety w losowaniu, dalsze 250 tys. obejrzało go na telebimach. Ponad 1 mln osób oglądało transmisję BBC - współorganizatora imprezy, której koszty ocenia się na ok. 4 mln funtów.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy