Reklama

Gwiazda zapłaci horrendalną karę?

Latynoska gwiazda Jennifer Lopez może mieć poważne kłopoty z powodu odwołania kontrowersyjnego występy na Cyprze. Organizator koncertu piosenkarki zażądał odszkodowania w wysokości 40 milionów dolarów!

Przypomnijmy, że Jennifer Lopez miała zaśpiewać 20 lipca na otwarciu luksusowego kompleksu hotelowego Cratos Premium w północnej części podzielonego Cypru. Tego dnia przypada 36. rocznica inwazji tureckich oddziałów na wyspę. Do zajęcia części terytorium doszło w efekcie zamachu stanu na Cyprze. Od tego czasu, mimo licznych starań, wyspa pozostaje podzielona, a niepodległość północnej części uznała jedynie Turcja.

Przeciwko występowi Jennifer Lopez zaprotestowała organizacja Cyprus Action Network of America, lobbująca głównie w Stanach Zjednoczonych i organizacjach międzynarodowych na rzecz wycofania wojsk tureckich z Cypru. W liście opublikowanym w internecie zaapelowała do wokalistki o rezygnację z występu.

Reklama

Piosenkarka ugięła się i zdecydował się na odwołanie kontrowersyjnego występu na Cyprze. Decyzja gwiazdy wywołała jednak oburzenie tureckiego właściciela hotelu, który zamierza pozwać Jennifer Lopez z powodu zerwania umowy. Murat Bozoglu zapowiada, że zażąda od piosenkarki aż 40 milionów dolarów odszkodowania.

"Nasza umowa wciąż przecież jest ważna. Jeżeli nie pojawi się na planowanym koncercie, zostaną wszczęte procedury sądowe i zażądamy 40 milionów dolarów odszkodowania" - twierdzi Turek.

"Dodam, że w podpisanej przez Jennifer Lopez umowie nie ma punktu dotyczącego dowołania występu z jakichkolwiek powodów" - Bozoglu wydaje się być pewny swych racji.

Zobacz teledyski Jennifer Lopez na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kara | piosenkarki | odszkodowania | 'Gwiazdy' | Jennifer Lopez
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy