Futurystyczna Christina Aguilera
Christina Aguilera ujawniła kilka szczegółów dotyczących jej najnowszego, czwartego albumu, który ukaże się już jesienią.
Prace nad najnowszą płytą rozpoczęły się w 2008 roku. Już wtedy Christina zapowiadała, że chciałaby stworzyć płytę z brzmieniami futurystycznymi.
Do współpracy piosenkarka zaprosiła zespół Goldfrapp, Ladytron oraz dance-punkową grupę Le Tigre. Nie zabraknie również znanych wokalistek, takich jak MIA, Santigold czy Sia. Jak wyznała artystka, przyszło jej współpracować z ludźmi których "kocha, słucha, szanuje i podziwia".
"Pracuję z tyloma wspaniałymi i niewiarygodnie utalentowanymi ludźmi!" - opowiada piosenkarka.
Christina nie chciała jednak zdradzić tytułów piosenek, jakie znajdą się na albumie:
"Nie mogę ujawnić teraz za dużo. Nie mogę, ponieważ naprawdę chciałabym was zaskoczyć i chciałabym, abyście się samodzielnie przekonali, o czym mówię" - tłumaczy.
"Każdy znajdzie coś dla siebie na tej płycie. Jest wszechstronna, jest wyjątkowa. Jest czymś, czego nigdy w życiu jeszcze nie zrobiłam" - zapewniła, obiecując równocześnie, że już niedługo poda więcej szczegółów.
Najprawdopodobniej album zatytułowany będzie "Light & Darkness". Producent płyty, Rob Lewis, zapowiedział, że będzie ona całkowitym przeciwieństwem ostatniego albumu z 2006 roku "Back to Basics". Na nowej płycie ma się znaleźć cover piosenki "My Delirium" zespołu Ladyhawke.