Reklama

Film z Britney Spears skrytykowany

Fani z dużym zainteresowaniem czekają na debiutancki film Britney Spears - "Crossroads". Okazuje się jednak, że po testowych pokazach wielu widzów nie pozostawiło na wykonawczyni przeboju "Oops... I Did It Again" suchej nitki. Określili oni obraz jako mieszankę "słabego aktorstwa, słabych dialogów i słabej muzyki".

Film trafi na ekrany kin na początku przyszłego roku. Jak dotąd prezentowany był jedynie na specjalnych, testowych pokazach, dla widzów, którzy mieli za zadanie ocenić film. Zaproszone osoby na ogół były zadowolone z tego, co zobaczyły na ekranie, niemniej ilość tych, którym film się nie podobał, była naprawdę spora.

Zdaniem niektórych ekspertów z Hollywood, którzy często biorą udział w tego typu pokazach, zanim "Crossroads" trafi do kin, prawdopodobnie zostanie dokonanych w nim kilka istotnych zmian. Są one konieczne, gdyż jeden z widzów powiedział wprost: "Ten film to tragedia, nie marnujcie czasu i pieniędzy".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy