Reklama

Feel znika. Na razie

Najpopularniejsza obecnie grupa w Polsce robi sobie zasłużoną przerwę. Piotr Kupicha z kolegami planuje ją wykorzystać na pracę nad drugim albumem.

Ostatni duży koncert Feel zagra na imprezie sylwestrowej w Warszawie.

"Po sylwestrze będziemy mieli więcej luzu, robimy sobie przerwę. Mamy zamiar zniknąć na jakiś czas i nie grać tyle, co przez ostatnie półtora roku" - powiedział w rozmowie z "Faktem" Piotr Kupicha.

W planach jest jeszcze wyjazd do Stanów Zjednoczonych w lutym 2009 roku. Tam zespół ma zagrać dwa koncerty, ale wizytę za Oceanem chcą przedłużyć i wykorzystać na zrobienie zakupów.

"Ta przerwa jest celowa, baliśmy się, że ludziom się pomiesza i nikt nawet nie zauważy, że wydaliśmy coś nowego. Chcemy też odpocząć od tego splendoru medialnego, myślę, że to nam dobrze zrobi" - wyjaśnia muzyk.

Reklama

Piosenki na następcę przebojowej płyty "Feel" (każdy singel stawał się wielkim hitem) napisze Piotr Kupicha, choć miał propozycje nagrania już gotowych utworów. Jednak woli wszystko zrobić sam.

"Płyta będzie podobna do tej pierwszej, na pewno dołożymy tylko więcej gitar. Ale od maja znowu się zacznie, bo będziemy ją promować" - zapowiada Kupicha.

"Zostawimy pole do popisu innym zespołom i jak najbardziej może się ktoś pojawić. Nawet za tym jestem, może wtedy wszyscy trochę z nas zejdą. No i przestaną mówić, że i tak za dużo zarobiliśmy" - śmieje się na koniec Piotr.

Zobacz teledyski grupy Feel na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL/Fakt
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Kupicha | Feel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy