Ewa Farna: Lubię być mile zaskoczona
- Mam nadzieję, że to będzie zabawa - mówi nam Ewa Farna o swoim udziale w "Bitwie na głosy". Wokalistka wystąpi w trzeciej edycji muzycznego show TVP (start 8 września).
Pogłoski o udziale 19-letniej wokalistki w "Bitwie na głosy" pojawiały się od dłuższego czasu. Po feralnym wypadku samochodowym, do którego Farna doprowadziła prowadząc pod wpływem alkoholu, tabloidy podawały, że Ewa straciła szansę na angaż w programie.
Ostatecznie okazało się, że młoda wokalistka poprowadzi 16-osobową drużynę wybraną na castingu w Sosnowcu. To właśnie z tym miastem mocno czuje się związana Farna pochodząca z Trzyńca na czeskim Zaolziu.
- Nie mam żadnej strategii czy oczekiwań, ponieważ lubię być mile zaskoczona. Wybraliśmy fajną szesnastkę i cieszę się na wspólną pracę - opowiada Ewa Farna w rozmowie z INTERIA.PL.
- Wybierałam ludzi ciekawych, takich którzy mają głos, ale także swoją historię. Nazwałam ten swój casting "Bitwa na włosy, głosy i ciosy" - ze śmiechem dodaje wokalistka.
W trzeciej edycji "Bitwy na głosy" oprócz Ewy Farnej wystąpią także Robert Gawliński (Warszawa), Beata Kozidrak (Lublin), Andrzej Piaseczny (Kielce), Liber (Oborniki koło Poznania), Jula (Łomża) oraz Baron i Tomson z Afromental (Olsztyn). Jako ostatni do obsady programu dołączył Piotr Rubik (Warszawa).
