Reklama

Ennio Morricone o Oskarze

Włoski kompozytor muzyki filmowej Ennio Morricone, który w lutym otrzyma honorowego Oscara, twierdzi, że nagroda to "miła niespodzianka" i że bardzo się cieszy.

Morricone skomponował muzykę, która pojawiła się m.in. w spaghetti westernach z lat 60. jak "Dobry, zły i brzydki" i "Za garść dolarów" czy klasykach jak "Cinema Paradiso""Dawno temu w Ameryce". W sumie w ciągu 45-letniej kariery skomponował ponad 300 ścieżek filmowych.

"Jestem zaskoczony, ale szczęśliwy, bo Oscar przychodzi do mnie, kiedy jestem wciąż aktywny" - powiedział 78-letni kompozytor.

Reklama

"Nigdy nie starałem się być w centrum uwagi, nigdy nie prosiłem nikogo, aby mnie promował, szczególnie w Ameryce. Oscar to miła niespodzianka. Przestałem już o nim myśleć" - dodaje.

Morricone otrzyma Oscara podczas uroczystej gali, która odbędzie się 25 lutego 2007 roku w Kodak Theater w Hollywood.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: oskarżeni | niespodzianka | kompozytor | ennio morricone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy