Dzieci pomagały... przeszkadzając

Utwór promuje płytę pod tym samym tytułem, która ukazała się 9 lutego.

Album został nagrany w Lesznie, w domowym zaciszu Marcina Rozynka. Wokalista nie dość, że sam skomponował wszystkie utwory, to jeszcze zagrał na instrumentach.

- Dałem się piosenkom rozegrać. Nie pozwoliłem, by wtrącały się w to okoliczności. W całym procesie produkcji chciałem włączać rozum jak najpóźniej - powiedział Marcin Rozynek portalowi INTERIA.PL.

Piosenkarz zdradził, że wpadające nieustannie do studia dzieci - a ma ich troje - dobrze przysłużyły się albumowi.

- Wbrew pozorom i chyba nawet wbrew własnej woli dzieci miały bardzo pozytywny wpływ na powstawanie tej płyty - nie dały się tacie zakopać w dźwiękach za mocno - tłumaczy Rozynek.

Inspiracją dla "Ubierania do snu" była poezja i przede wszystkim osoba Stanisława Grochowiaka, który również pochodził z Leszna. Sam tytuł nawiązuje do wiersza Grochowiaka zatytułowanego... "Rozbieranie do snu".

- Grochowiak inspiruje w swojej prostocie i dosadności. Nigdy bym sobie jednak nie pozwolił na śpiewanie poezji, to bardzo karkołomne. Poezja to poezja, a muzyka to są piosenki - podkreśla wokalista.

Zobacz, jak powstawał teledysk "Ubieranie do snu":

Dodajmy, że nową płytę Marcina Rozynka możecie wygrać w naszym konkursie! Wystarczy, że odpowiecie na pytanie: "Czy Twoim zdaniem Marcin Rozynek należy do czołówki polskich wokalistów?", wysyłając sms-a na numer 7152 o treści: MUZYKA.MR.TAK lub MUZYKA.MR.NIE Koszt wysłania sms-a wynosi 1,22 zł z VAT. Szczegóły znajdziecie w regulaminie.

Posłuchaj utworów z nowej płyty w serwisie Muzzo.pl.

Zobacz teledyski Marcina Rozynka na stronach INTERIA.PL.