Reklama

Doda szasta kasą

Na swój występ na festiwalu w Opolu Doda przyszykowała kilka niespodzianek...

Przygotowania do koncertu rozpoczęły się dwa tygodnie temu. Wówczas wokalistka ruszyła na zakupy do Londynu. Tam w butikach z ciuchami zostawiła kilkadziesiąt tysięcy złotych - raportuje "Super Express".

W garderobie Dody znalazły się m.in. buty z najnowszej kolekcji hiszpańskiej luksusowej marki Balenciaga. Biało-czarne, sięgające łydek ażurowe sandały na wysokim obcasie są nie do zdobycia w Polsce.

Na scenie Doda pojawi się na specjalnie skonstruowanym tronie - w końcu sama kiedyś okrzyknęła siebie królową. Wściekle różowo-żółty materiał na obicie siedziska został sprowadzony aż z Nowego Jorku. Czy pokaźna inwestycja w wielki show Doroty się opłaci, dowiemy się już podczas sobotniego koncertu - czytamy w kolorowym dzienniku.

Reklama

Doda zaprezentuje swój najnowszy singel "Nie daj się", nad którym pracowała jeszcze w tym tygodniu w Szwecji. Dodatkowo znane już przeboje Dody zostaną przedstawione w całkowicie nowych aranżacjach, a na scenie pojawią się nawet tancerze.

Super Express/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Doda | 'Kasa' | dodaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy