Reklama

Doda kontra Ryszard Nowak: Koniec wojny o Biblię

W Ciechanowie doszło do wstępnego porozumienia między Dodą a Ryszardem Nowakiem, szefem Komitetu Obrony przed Sektami. Chodzi o głośny proces w sprawie słów wokalistki na temat Biblii.

O porozumieniu poinformował nas sam Ryszard Nowak. O sprawie nie wypowiada się zaś Doda.

Porozumienie zakłada, że Doda nie będzie więcej mówiła krytycznie o Biblii i wycofa się ze swojej wypowiedzi z dnia 3 sierpnia 2009 roku, kiedy dla gazety "Dziennik" o twórcach Biblii powiedziała: "...jakiś napruty winem i palący jakieś zioła...".

Z kolei Ryszard Nowak zobowiązał się, że nie będzie więcej nawoływał do odwoływania koncertów Dody oraz wycofa swoje oskarżenia względem wokalistki z Prokuratury Rejonowej dla Warszawy-Mokotowa. Doda zaś wycofa sprawy sądowe przeciwko szefowi Komitetu Obrony przed Sektami.

Reklama

Obie strony mają się też wzajemnie przeprosić za słowa, które wypowiadali pod swoim adresem, a które miały godzić w ich dobre imię i reputację.

Po publikacji wywiadu w "Dzienniku", Nowak złożył zawiadomienie do prokuratury generalnej, która umorzyła sprawę. Proces został wznowiony po apelacji Nowaka do sądu rejonowego na warszawskim Mokotowie. Dodzie groziło do dwóch lat pozbawienia wolności.

Czytaj także:

Proces Dody trwa. "Nieobecność to celowe zagranie

Pozew Dody odrzucony, Nowak triumfuje

"Bluźniercza" Doda odpowiada pozwem

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: porozumienia | dodaj | wojny | Doda | Ryszard Nowak | proces | Biblia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy