Reklama

Doda kontra Ryszard Nowak: Jest ugoda

Kontrowersyjna wokalistka i ścigający ją szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami nieoczekiwanie pogodzili się. I mają na to papiery.

Finalna ugoda podpisana w piątek, 28 października, przez Dodę i Ryszarda Nowaka kończy dwuletnią wojną, która zaczęła się od słów Dody na temat Biblii: "Ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła".

Ryszard Nowak zobowiązał się, że nie będzie więcej nawoływał do odwoływania koncertów Dody oraz wycofa swoje oskarżenia względem wokalistki z Prokuratury Rejonowej dla Warszawy-Mokotowa. Doda zaś wycofa sprawy sądowe przeciwko szefowi Komitetu Obrony przed Sektami.

"Strony oświadczają, iż kończą konflikt i wycofują wzajemne oskarżenia, gdyż czują się usatysfakcjonowane przebiegiem mediacji" - czytamy w ugodzie, którą przesłał nam Ryszard Nowak.

Reklama

Doda i Nowak posypują nawet głowę popiołem, bo trudno inaczej interpretować te słowa:

"Wypowiadane w stosunku do siebie w trakcie trwania konfliktu były niewłaściwe".

Czytaj także:

Koniec wojny o Biblię

Proces Dody trwa. "Nieobecność to celowe zagranie

Pozew Dody odrzucony, Nowak triumfuje

"Bluźniercza" Doda odpowiada pozwem

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Doda | Ryszard Nowak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy