Reklama

Doda i Mieszko przed wyrokiem

W głośnej sprawie o "blacharę" między Grupą Operacyjną a Dodą ta druga po raz pierwszy pojawiła się przed sądem. Wyrok ma zapaść 10 listopada.

Przypomnijmy, że trwająca ponad 2 lata rozprawa dotyczy piosenki Grupy Operacyjnej "Podobne przypadki". Duet Mieszko Sibilski i Ziemowit Brodzikowski rapuje w niej o rzekomym rozwodzie Dody z bramkarzem Radosławem Majdanem. Hiphopowcy wykorzystali w utworze śmiech Dody, porównując go do rżenia ogiera. Piosenkarkę nazywali również m.in. "blacharą". Szczególnie to ostatnie ubodło Dodę, która postanowiła podać zespół do sądu.

Wokalistka domaga się przeprosin i 20 tys. zł odszkodowania.

W środę (28 października) w sądzie rejonowym w Zielonej Górze doszło do spotkania pozwanych muzyków z Dodą i jej menedżerką Mają Sablewską, która wystąpiła w roli świadka. Swoją opinię zaprezentował również powołany biegły językoznawca.

Reklama

"Siła argumentów po stronie Grupy Operacyjnej była tak wielka że Doda opuszczając salę rozpraw wyglądała jak Gołota po sobotniej walce z Adamkiem" - przechwalają się Mieszko z Ziemowitem.

Grupa Operacyjna o procesie:

Czytaj także:

Nie przeproszą Dody

Nazwał Dodę "blacharą"!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Doda | Grupa Operacyjna | dodaj | mieszko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy